Na konstantynowskie spotkanie z Oskarem Szafarowiczem przybyła również spora grupka łodzian

■ 24 lutego 2024 (sobota) do sali Konstantynowskiego Stowarzyszenia Śpiewaczo-Muzycznego im. Fryderyka Chopina, na ponad trzygodzinne spotkanie z Oskarem Szafarowiczem, przybyła również spora grupka młodych łodzian, wśród których trudno było znaleźć sympatyka Szafarowicza. Łodzianie – afiszujący się, jako zwolennicy (zapewne członkowie) młodzieżowej organizacji, we władzach której zasiadają liczni członkowie Platformy Obywatelskiej – wytrwali do końca, Pożegnały ich spokojne oklaski konstantynowian.

   Na konstantynowskie spotkanie (sobota, 24 lutego 2024 w lokalu Stowarzyszenia im. Fryderyka Chopina) ze studentem Uniwersytetu Warszawskiego Oskarem Szafarowiczem zaprosił Klub Gazety Polskiej w Konstantynowie Łódzkim. Spotkanie poprzedziła projekcja filmu dokumentalnego Magdaleny Piejko NASZOŚĆ. TYLKO DLA NIENORMALNYCH. Późniejsza dyskusja nie tylko nawiązywała do treści filmu. Rozmawiano o czasach PRL, ale i również o następującej teraz restytucji działań charakterystycznych właśnie dla czasów PRL wprowadzanych, niezauważalnie dla części Polaków, przez obecny rząd. Kto nie był i nie wysłuchał inteligentnego studenta z Warszawy, prześladowanego przez władze uczelni sporo stracił, ale może to odrobić, wszak Oskar to osoba obecna we wszelakich mediach.
   Dobrze, że na to ponad trzygodzinne spotkanie z Oskarem Szafarowiczem, przybyła również spora grupka młodych łodzian, wśród których trudno było znaleźć sympatyka Szafarowicza. Łodzianie – afiszujący się, jako zwolennicy (zapewne członkowie) młodzieżowej organizacji, we władzach której zasiadają liczni członkowie Platformy Obywatelskiej – wytrwali do końca, Pożegnały ich spokojne oklaski konstantynowian.
Wcześniej filmem nie bardzo byli zainteresowani. Czekali na swoje pięć minut, aby zadać kilka pytań gościowi konstantynowskiego spotkania. Zadali te kilka pytań, niektóre pytania odczytywali z telefonów komórkowych. Odpowiadający Oskar Szafarowicz udzielał odpowiedzi bez korzystania z telefonu czy jakichkolwiek notatek.
   Na koniec istotna uwaga: w statucie owa młodzieżówka PO ma zapis o upowszechnianiu postaw patriotycznych i proeuropejskich (tak, w takiej kolejności, najpierw patriotycznych).
Oby ich patriotyzm pozostał na zawsze przed proeuropejskością. Wtedy, będzie szansa żeby Polska była Polską!
Bernard Cichosz