2012-01-06

Rycerz Trzeciego Tysiąclecia

Świętowaliśmy Trzech Króli. Deszcz nie zniechęcił uczestników łódzkich obchodów

<Zapraszamy do obejrzenia zdjęć>

W tym roku, podobne do łódzkiego, Orszaki Trzech Króli przeszły ulicami aż 26 polskich miast. To, że dziś możemy tak świętować ten dzień (Objawienia Pańskiego), to zasługa setek tysięcy i milionów Polaków, których poderwał do działania Jerzy Kropiwnicki - prawdziwy Rycerz Trzeciego Tysiąclecia - czytamy na stronie Totus Tuus (www.totustuus.net.pl) w relacji przygotowanej na podstawie materiałów Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Na program łódzkich obchodów Święta Trzech Króli (piątek, 6 stycznia) złożyła się Msza św. w kościele p.w. Zesłania Ducha Św. koncelebrowana przez abp. Władysława Ziółka oraz po niej Festyn Trzech Króli zorganizowany przez Stowarzyszenie „Powrót Trzech Króli”.
Na pl. Wolności, gdzie rozpoczynał się Festyn Trzech Króli zjawiły się tłumy łodzian (oceniane na 1,5 do kilku tysięcy). Po krótkim wystąpieniu metropolity łódzkiego abp. Władysława Ziółka zgromadzeni wyruszyli ul. Piotrkowską w kierunku archikatedry. Na czele orszaku bryczką jechali Trzej Królowie, w których wcielili się rektorzy łódzkich uczelni (UŁ, PŁ, UM), potem tłumy pastuszków, pielgrzymów, rycerzy, dam i kolędników, którzy nie założyli okolicznościowych strojów. Rozdano korony, śpiewniki było dużo śpiewu, sceny nawiązujące do tradycji, dużo zabawy. Po przejściu orszaku, pod szopką zespół „Trubadurzy" dał koncert kolęd. Medrcy - Trzej Królowie złożyli dary Dzieciątku w szopce przy archikatedrze.   BC

Aktualizacja: 2012-01-15

Zdjęcie Jerzego Kropiwnickiego w rycerskim rynsztunku pochodzi ze strony Totus Tuus (www.totustuus.net.pl).

Pozostałe zdjęcia Dominik Wróbel