2009-09-26
Bernard Cichosz Model konstantynowski

Bernard Cichosz
Model konstantynowski

■ Konstantynów Łódzki zasłynął ostatnio ze spektakularnego otwarcia kompleksu boisk „orlik” oraz tego, że nowy obiekt użytkowany jest obecnie od świtu do nocy. Okazuje się, że konstantynowianie znaleźli skuteczny sposób na zarządzanie także pozostałą miejską infrastrukturą sportową. ■


■ Basen w Konstantynowie łódzkim od lat oferuje wysoki poziom sanitarny. Uzupełnieniem oferty obiektu są atrakcyjne zajęcia, a ponadto można tam korzystać z rehabilitacji w wodzie, uprawiać aqua aerobic. To pozwala mu konkurować z ofertą basenów łódzkich. ■

 

Władze Konstantynowa Łódzkiego od dawna doceniają rolę sportu - wszak jedną z pierwszych większych inwestycji miejskich był kryty basen. Mimo to miasto było dotąd kojarzone raczej z niskimi stawkami podatków lokalnych niż z rekreacją.
Zmiana nastąpiła po wybudowaniu w minionym roku, w rekordowo krótkim czasie, zespołu boisk „orlik”. Jego dobre zarządzanie odbiło się echem w całej Polsce.
Atrakcja - rekreacja
Miasto liczące 17,5 tys. mieszkańców ma wiele atutów: dwa trzygwiazdkowe hotele, bliskość Portu Lotniczego Łódź im. Władysława Reymonta (8 min. jazdy samochodem), nieduża odległość od centrum Łodzi…
Konstantynów dysponuje stadionem sportowym z dwoma pełnowymiarowymi boiskami piłkarskimi i halą sportową do piłki ręcznej. Te obiekty od kilkudziesięciu lat użytkowane są przez piłkarzy, szczypiornistów i ciężarowców Konstantynowskiego Klubu Sportowego „Włókniarz”. Od roku 1996 dorośli i młodzież korzystają z krytej pływalni. Ten obiekt to nie tylko basen. Tu znalazła się pierwsza w aglomeracji łódzkiej sauna parowa, następnie solarium, a w kolejnych latach wybudowano fitness club oraz jacuzzi.
Basen (o wymiarach 12,5 m x 25 m i głębokości od 1,6 m do 1,8 m oraz brodzik o głębokości do 0,9 m, temp. wody 27-29 oC, temp. powietrza 27-29 oC) od lat oferuje wysoki poziom sanitarny. Uzupełnieniem oferty obiektu są atrakcyjne zajęcia, ponadto można tam korzystać z rehabilitacji w wodzie i uprawiać aqua aerobik. To pozwala skutecznie konkurować z ofertą basenów łódzkich - klienci z Łodzi to „naturalne zjawisko” na konstantynowskiej pływalni.
Ponad 10 lat sprawnego zarządzania pływalnią w pełni uprawnia Centrum Sportu i Rekreacji w Konstantynowie Łódzkim do zachęcania klientów na swojej stronie internetowej (http://www.basen-konstantynow.pl/) w następujący sposób:
„Naszym atutem jest miła i profesjonalna obsługa, przyjacielskie stosunki pomiędzy stałymi klientami a personelem, gotowość do rozwiązywania problemów wynikających w czasie działalności np. dyskretna pomoc, poszukiwanie rzeczy zagubionych, rzetelna informacja. Wreszcie spokój, relaksacyjna cisza odbiegająca od hałasu na innych tego typu obiektach.
Obiekt jest kameralny, wszyscy uczęszczający się znają, jest czas na rozmowę. Niektórzy tu załatwiają interesy. W grupie przyjaciół lub rodziny często spędzają przyjemnie wiele czasu. Udało nam się wypracować własną, skuteczną technologię uzdatniania wody w basenie oraz znaleźć odpowiednie środki dezynfekujące i odkażające.
Rezultatem tego jest niezmiennie wysoki stan higieniczny obiektu jest potwierdzany przez naszych klientów, a także poprzez kontrole władz sanitarnych.”
Warto dodać, że dzięki staraniom CSiR, w mieście powstał klub pływacki dla dzieci - UKS „Piątka”, który odnosi wiele sukcesów w regionie i w kraju.

„Orlik” na blokowisku

Szczególnym obiektem w mieście jest, wybudowany przed rokiem, zespół boisk „orlik” do gry w piłkę nożną, siatkówkę i koszykówkę. Otwarty z udziałem premiera, pierwszy tego typu obiekt w woj. łódzkim, był wówczas przedstawiany przez media jako jedyny „orlik” usytuowany na terenie blokowiska.
Władze samorządowe natychmiast zadbały o obsadę instruktorską. Obiekt to teren i przestrzeń do uprawiania sportu, ale trenerzy dbają w równym stopniu o grę fair play, kulturę współzawodnictwa i wychowanie młodych ludzi. Na „orliku” w ferworze boiskowych zmagań zadziwiająco często pada słowo przepraszam. Boiska są pełne zawodników od rana do późnych godzin nocnych, terminy zajęć trzeba rezerwować z niemałym wyprzedzeniem.
Morze pod Łodzią

Miasto ma swoje „konstantynowskie morze” - to popularne kąpielisko i teren dla wędkarzy.
„Ośrodek nad Stawami” w pobliżu wielkiej Łodzi jest niewątpliwie lokalną atrakcją. Centrum Sportu i Rekreacji oferuje tu m.in.: 8 pokoi całorocznych o średnim standardzie (łącznie 25 miejsc), 3 domki sezonowe (łącznie 15 miejsc), pole namiotowe, wypożyczalnię sprzętu (kajaki, łódki, rowerki wodne); jest tu także nowoczesny i bezpieczny plac zabaw dla dzieci oraz zaplecze gastronomiczne.
CSiR potrafiło nawet z ulic miasta uczynić obiekt sportowy. Już od trzech lat w Konstantynowie odbywa się „Bieg Wdzięczności za Pontyfikat Ojca Świętego Jana Pawła II”. Co roku w kwietniu startuje w nim kilkuset zawodników w różnych kategoriach wiekowych, biegają też niepełnosprawni.
Na starcie staje wiele znanych w mieście osób z burmistrzem Henrykiem Brzyszczem na czele. To bieganie bez bieżni ma jeszcze szczególny wymiar duchowy, o tym mówi nazwa imprezy, która jest kontynuacją Marszu Wdzięczności. Warto wspomnieć, że kilka dni po śmierci naszego Wielkiego Rodaka w tym marszu wzięła udział połowa mieszkańców kilkunastotysięcznego Konstantynowa Łódzkiego!

Wzorcowa współpraca

Przed trzema laty Konstantynów Łódzki wzbogacił się o miejsko-szkolną halę sportową. Znajduje się ona przy Szkole Podstawowej nr 5, ale jest wykorzystywana przez młodzież i dorosłych z całego miasta. Na dużej sali można uprawiać siatkówkę, piłkę ręczną i koszykówkę, na małej - przede wszystkim gimnastykę i niektóre sporty walki.
To wszystko stwarza miastu dużą szansę. Aby ją wykorzystać potrzebni są ludzie. Polityczna stabilizacja (przez 5 kadencji samorządu terytorialnego rządzi ta sama opcja) sprzyja rozwojowi miasta. Marszałek województwa łódzkiego Włodzimierz Fisiak, który w Konstantynowie zdobywał doświadczenie na stanowisku burmistrza mówi, że tu jest modelowy przykład połączenia kapitału i pracy. Kapitał to Stowarzyszenie Prywatnych Przedsiębiorców a praca to Konstantynowski Klub Współpraca skupiający ludzi budżetu. Członkowie tych stowarzyszeń utworzyli Konstantynowskie Porozumienie Samorządowe rządzące miastem już prawie 20 lat.
Przez blisko 10 lat Centrum Sportu i Rekreacji w Konstantynowie Łódzkim kierował poseł Andrzej Biernat. Od 2005 roku jego miejsce zajmuje dyr. Krystyna Opara, która z Andrzejem Biernatem współpracowała od powstania CSiR jako kierownik administracyjny. Dobrze kontynuuje sprawne kierowanie sportową bazą miasta. Pytana, co uważa za podstawę sukcesów w pracy zawodowej (nie tylko swojej) odpowiada hasłowo: - Zadaniowy system pracy, umiejętność stworzenia spójnego zespołu pracowników, doświadczenie zawodowe i zaangażowanie oraz zjednanie do współpracy każdego, kto może cokolwiek pomóc.
Nie zaprzecza, że przydaje się dobry marketing, chociaż to pochłania niemałe fundusze. Ceni sobie regularną współpracę z mediami - te solidne mogą być bardzo pomocne w informowaniu i promowaniu. Dla pani Krystyny wydaje się, że nie ma zadań niewykonalnych, jest tylko skuteczna realizacja. Zresztą jak ewentualne niepowodzenie przyjęliby sponsorzy imprez organizowanych przez CSiR, których tak wielu udaje się jej zachęcić do współpracy?

Krąg sprawnego funkcjonowania

- Troska miasta o mieszkańców, spełnione oczekiwania dzieci, młodzieży, także dorosłych stwarzają możliwości pozyskiwania pieniędzy i tak zamyka się krąg sprawnego funkcjonowania bazy sportowej - dodaje Krystyna Opara. Ten krąg jest z czasem coraz szerszy, obejmuje z dnia na dzień większą liczbę osób - partnerów każdego przedsięwzięcia. Rodzą się szczególne więzi nawet pomiędzy osobami przypadkowo zaangażowanymi w sprawę, bo więź między pracownikami wydaje się oczywista, konieczna. Nie ma wtedy pytań czy coś się uda, jest tylko analiza, co jeszcze zrobić lepiej i jakich nowych zadań można się podjąć na podstawie zdobytych doświadczeń. Do tego przydaje się trochę serca (swojego), dobrego słowa (czyjegoś) i pracy (wspólnej). I zawsze jak do wszystkiego niezbędna jest wytrwałość. Do uprawiania sportu i rekreacji przydatne, czasem niezbędne, są boiska, hale i baseny. Tego nie da się wybudować bez pieniędzy, ale nie zapominam, że to wszystko jest dla człowieka.
Samorząd nie ustaje w wysiłkach prowadzących do wzbogacenia bazy sportowej w mieście. Właśnie rozpoczyna się modernizacja stadionu - pierwszym krokiem jest wymiana trawy naturalnej - na sztuczną. Wkrótce zacznie się budowa boiska osiedlowego do piłki nożnej. Miasto zamierza też wybudować drugiego „orlika”. W końcu ten istniejący - jak już wspomniano - jest oblegany niemal przez całą dobę!
Bernard Cichosz
Autor jest Rzecznikiem Prasowym Burmistrza Konstantynowa Łódzkiego

 

Tekst po raz pierwszy został opublikowany 17.09.2009 w miesięczniku SportPlus

(http://esportplus.pl/index.php?act=article&sub=view&id=4014)